Największą popularność i renomę zdobyły te od Hermesa, francuskiej marki powstałej w roku 1837.
Poniżej przedstawiamy video, które pokaże Wam jak w łatwo na wiele sposobów zawiązać apaszkę:
My jednak wybrałyśmy apaszki JELEN kliknij aby zobaczyć . To co w nich najbardziej orginalne to mały, pozłacany jelonek przyczepiony na jej rogu i kokardka. Mogą ożywić każdą zwykłą bluzkę i być idealnym dodatkiem na lato. Zobaczcie same jak można je wiązać i nosić na wiele sposobów.
Apaszki JELEN kliknij aby kupić
Świetne apaszki <3
ReplyDeletePozdrawiam,
radlewski.blogspot.com
Ja uwielbiam apaszki, uważam, że są to doskonałe dodatki.
ReplyDeleteMam świra na ich punkcie, zbieram je, kolekcjonuję, przechowuję, aby służyły zawsze.
A i teraz, gdy chłodniej było chętnie zakładałam;)
Czasem ten sam ciuch, a apaszka inna i już inaczej się wygląda - są potrzebne;)
Pozdrawiam
lubię apaszki ; D
ReplyDelete+zapraszam do mnie ! ;*
hm.. ładne są te apaszki, nie powiem ,że nie ...ale kurcze jakoś bardziej do mnie szale przemawiają.
ReplyDeletePozdrawiam ciepluteńko !
Piękne są Wasze apaszki! Chyba też skuszę się na jakąś, tym bardziej że pogoda nad morzem nienajlepsza niestety...
ReplyDeletePozdrawiam!
www.lipglossinred.blogspot.com
uwielbiam apaszki! <3
ReplyDeleteu Was zawsze się dowiem czegoś ciekawego :) sama mam niewiele apaszek, muszę ubogacić swoje zasoby, buziaki
ReplyDelete;) to tak jak z robotniczymi jeansami... ;) widać moda wywodzi się nie zawsze z "wysokich" sfer... :)
ReplyDeleteApaszki zawsze do czegoś pasują :)
ReplyDeleteDziękuję za komentarz :)
ReplyDeleteBardzo podoba mi się sposób prowadzenia przez Was bloga! +obserwuję
http://littlemagicfashion.blogspot.com/
Szczerze powiedziawszy nie przepadam za apaszkami, ale Wy przedstawiłyście w ciekawy sposób kombinacje ich noszenia i muszę przyznać, że wyszło to bardzo fajnie! :)
ReplyDeletePozdrawiam
http://www.fashion-life.pl/
nie przepadam za apaszkami ale Wam pasują!
ReplyDeleteLooks amazing! Very beautiful! :)
ReplyDeleteNie mam żadnej apaszki,miałam zawsze problem z tym jak ja zawiązac,jak skomponowac z ciuchami,teraz moje problemy zostały rozwiązane:)
ReplyDeletehttp://marcellka-tico.blogspot.com/
Już kocham tego bloga:) Elementy historii mody to coś, co chce się czytać! Pozdrawiam,Magda
ReplyDeletePiękne apaszki. W życiu bym nie powiedziała, że takie początki miały ;)
ReplyDeleteZapraszam na nową notkę u mnie :)
uwielbiam apaszki!ciekawa notka z nawiązaniem do ich historii :-)!!
ReplyDeletedziękuje Ci bardzo :-)
Pozdrawiam
i zapraszam częsciej!
Mademoiselle Poisson
Bardzo fajny wpis :) napewno się przyda na lata;)
ReplyDeletekiedys czesto nosilam apaszki na szyi a ostatnio tez na torebce, przewiazane na raczce :)
ReplyDeleteCiekawe i gustowne wszystkie!
ReplyDeleteZ czego sa te apaszki,pozdrawiam
ReplyDeleteświetne :) ostatnie najlepsze :) pozdrawiam
ReplyDeletejestem fanką apaszek, mam ich całe mnóstwo, latem noszę je raczej sporadycznie, ale jesień i zima należą do nich :)
ReplyDeletekiedy na wakacjach teraz spaliłam sobie przypadkiem czoło, jedyne, co miałam pod ręką to chustka/apaszka/szaliczek (nie wiem co to bardziej przypomina :P) i właśnie próbowałam ją jakoś zawiązać na głowie, nie wiem cz mi wyszło, ale na upartego będę innym wmawiać, że to "coś" na głowie co mam na niektórych zdjęciach to ostatni krzyk mody :D
ReplyDeleteinteresująca notka, kocham apaszki
ReplyDeletezapraszam do mnie, dopiero zaczynam :)
Serdecznie zapraszamy na naszego bloga, na którym realizowany jest projekt "Moda z Jastrzębskich ulic". Już wczoraj pojawiły się zdjęcia trzeciej bohaterki! Oceniajcie stylizacje i efekty naszej pracy w komentarzach.
ReplyDeletehttp://ulicami-jastrzebia.blogspot.com
Ciekawostki;-). Fajnie wyglądają, jednak sama nie lubię ich nosić. pozdrawiam!
ReplyDeletefajnie! ja bardzo je lubię ale nie koniecznie wiem jak nosić :/ dodaję do obserwowanych :)
ReplyDeletejakie sierotki z Was;)
ReplyDeletePiękne te apaszki:)
ReplyDeleteświetny filmik :)
ReplyDelete